(22.08.2018) Władimir Wasiliew ma już na swoim koncie trofeum, o które w tym sezonie walczy Jakub Przygoński, czyli triumf w Pucharze Świata FIA w rajdach terenowych. Rosyjski zawodnik, które również planuje start w Szczecinie wydaje się być najgroźniejszym rywalem Polaka w walce o końcowy sukces.
Urodzony w Twerze Wasiliew – mieście oddalonym o około 170 km od Moskwy – był najlepszy w tych rozgrywkach w sezonie 2014. W tym roku zapewne chciałby powtórzyć ten sukces, do którego zbliżyłoby go zwycięstwo w rajdzie, którego jeszcze nigdy nie wygrał, czyli… Baja Poland.
49-letni Rosjanin jest bardzo szybkim i skutecznym kierowcą. Karierę rozpoczął dopiero w 2009 roku, w mistrzostwach Rosji. W Pucharze Świata FIA debiutował w 2011 roku, podczas jego włoskiej rundy. Po pierwszy triumf sięgnął dokładnie rok później – także w Italii.
Podobnie jak wielu innych uczestników rund Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych, także i Wasiliew ma na swoim koncie starty w Rajdzie Dakar. Zadebiutował w tych zawodach w 2013 roku, kończąc je na 16. pozycji – najlepszej wśród debiutantów. Jego najlepszym rezultatem – tak jak Przygońskiego – jest piąte miejsce. Rosjanin wywalczył ten rezultat w 2015 roku za kierownicą MINI.
Samochodem tej marki Wasiliew rozpoczął sezon 2018. W duecie ze swoim pilotem Konstantinem Żilcowem prezentowali skuteczną i szybką jazdę. Dzięki temu w pięciu pierwszych rundach sezonu Rosjanie regularnie meldowali się na podium. Miejsca w pierwszej trójce nie udało im się wywalczyć jedynie w zawodach rozgrywanych we Włoszech, czyli rajdzie Italian Baja. Po tej imprezie Wasiliew i Żilcow zrezygnowali ze startów w MINI na rzecz Toyoty Hilux przygotowywanej przez belgijski zespół Overdrive. Zdaniem Wasiliewa japoński samochód napędzany benzynowym silnikiem, a nie dieslem – jak MINI, powinien się lepiej spisywać rajdach typu Baja, tworzących kalendarz drugiej części sezonu.
Z samochodów tej ekipy korzysta także wielokrotny zdobywca pucharu świata, a także zwycięzca Dakaru – Katarczyk Nasser Al-Attiyah. Jak się wkrótce okazało, zmiana rajdowej broni na Hiluxa była dobrym posunięciem. Już w kolejnej rundzie – hiszpańskim rajdzie Baja Aragon – Wasiliew z Żilcowem sięgnęli po zwycięstwo. Mniej szczęścia mieli później na Węgrzech. Podczas Hungarian Baja Władimir obchodził 49. urodziny, ale nie zdołał sprawić sobie prezentu w postaci zwycięstwa i musiał zadowolić się trzecią pozycją.
Wasiliew ma na swoim koncie także zwycięstwo w terenowym maratonie Africa Eco Race odniesione w 2017 roku. W tym roku na bezdrożach tego kontynentu Rosjanin wywalczył drugi rezultat. Najlepszym rezultatem Wasiliewa w Baja Poland jest 4. miejsce zdobyte przed rokiem.
Na trzy rundy przed końcem sezonu Wasiliew traci do Przygońskiego 57 punktów. Przypomnijmy, że w puli jest jeszcze 120 punktów do zdobycia.