Przed rozpoczęciem rywalizacji w Columna Medica Baja Poland 2016 odbyła się konferencja prasowa z udziałem siedmiu zawodników biorących udział w szczecińskim klasyku. Swoimi wrażeniami przed ceremonią startu podzielili się Klaudia Podkalicka, Julita Małuszyńska, Marcelina Zawadzka, Nasser Al-Attiyah, Krzysztof Hołowczyc, Martin Prokop i Marek Dąbrowski.

Klaudia Podkalicka: - Jestem bardzo podekscytowana przed kolejną rundą Pucharu Świata! Nie ukrywam, że już czuję olbrzymi stres. To jedna z większych imprez motoryzacyjnych w Polsce, emocji na pewno nie zabraknie. Przede wszystkim niesamowite samochody, niesamowici kierowcy i świetna atmosfera. W ubiegłym roku zajęłam drugie miejsce w swojej klasie, więc co oczywiste apetyt rośnie. Zapowiada się świetny rajd.

Julita Małuszyńska: - Będzie to mój debiut na prawym fotelu – jeszcze nigdy nie jechałam w rajdzie w roli pilota. To dla mnie nowość i postaram się u boku swojego męża Michała wykonać swoją pracę najlepiej, jak tylko będę potrafiła.

Marcelina Zawadzka: - Nigdy wcześniej nie brałam udziału w rajdach terenowych, więc tym bardziej cieszę się, że mój debiut przypadł na tak znakomity rajd, jakim niewątpliwie jest Columna Medica Baja Poland. Na moim prawym fotelu zasiądzie doświadczony Maciek Marton, który pomagał mi również na etapie przygotowań do tej imprezy.

Nasser Al-Attiyah: - Zaczynamy Columna Medica Baja Poland. Ten rajd nie należy do najłatwiejszych, a na drodze czeka na nas sporo niespodzianek. Do przypieczętowania tytułu w Pucharze Świata FIA muszę zdobyć tylko 3 „oczka”, jednak postaramy się zrobić wszystko, aby wywieźć z Polski komplet punktów.

Krzysztof Hołowczyc: - Szczeciński klasyk należy do jednych z moich ulubionych rajdów w całym kalendarzu, dlatego już rok temu, gdy ogłaszałem wycofanie się z rajdów terenowych, z tyłu głowy myślałem o tym, co zrobić, aby pojawić się na kolejnej edycji Columna Medica Baja Poland. Udało się zrealizować plan, z czego jestem niesamowicie zadowolony. Widzimy się na odcinkach!

Martin Prokop: - Co prawda mam spore doświadczenie na polskich oesach, jednak nie będzie ono przydatne podczas Columna Medica Baja Poland. Wcześniej startowałem tylko w Rajdowych Mistrzostwach Świata, a rajdy terenowe to dla mnie zupełna nowość. Nowy jest również mój samochód, dlatego w Szczecinie będę skupiał się na tym, aby zebrać jak najwięcej cennego doświadczenia.

Marek Dąbrowski: - Kiedy pierwszy raz startowaliśmy w Rajdzie Dakar w 1999 roku nie marzyliśmy nawet o rundzie Pucharu Świata organizowanej w Polsce. I tak znaleźliśmy się w Szczecinie po raz kolejny. Jazda przed polską publicznością zawsze należy do szczególnych, dlatego damy z siebie wszystko i spróbujemy powalczyć o duże punkty w klasyfikacji sezonu.